Wyjątkowy dzień – 1 kwietnia 2013
1 kwietnia 2013 jest dniem wyjątkowym. Dlaczego? Dzisiaj przypada Poniedziałek wielkanocny oraz Prima aprilis. Wyjątkowo zaskakująca
jest również pogoda. Ta ostatnia niestety zaskakuje nas najbardziej
– na dworze biały puch. Oblewany? Przy obecnej pogodzie – nie polecamy.
Aby pielęgnować tradycję można symbolicznie potraktować się kilkoma mililitrami wody odwiedzając znajomych w domach, wówczas z pewnością zwyczaj nie stanie się przyczyną choroby.
Nawiązując do słowiańskiego zwyczaju Śmigusa – Dyngusa warto wspomnieć,
że śmigus polegał na symbolicznym biciu witkami wierzby lub palmami
po nogach oraz wzajemnym oblewaniu się. Powyższe czynności miały oczyścić z brudu oraz chorób, a także z grzechu. Zapominamy niestety,
że dawniej istniała możliwość uniknięcia podwójnego lania po przez wykupienie się pisankami. Wracając pamięcią do lat ubiegłych – nie przypominam sobie, aby komuś udało się „wykupić” pisankami od podwójnego lania.
Woda lała się wiadrami. Niektórzy niestety wyraźnie przesadzali,
przez co owe symboliczne oblewanie przeradzało się w chuligańskie wybryki.
Znane są przypadki rozbrykanych młodzieńców, którzy jeżdżąc samochodami po okolicach permanentnie oblewali przechodniów – pamiętajmy, nie na tym zwyczaj polega. Ma być to dobra zabawa, która nie powinna nikomu zaszkodzić.
Prima aprilis czyli dzień żartów – to kolejny obyczaj który dotyczy dnia dzisiejszego. Jak powszechnie wiadomo zwyczaj ten polega na wzajemny robieniu sobie żartów, skutecznym kłamaniu w taki sposób, by inni uwierzyli,
iż to co mówimy jest prawdą. Możemy się spodziewać, że dzisiaj w wielu mediach pojawią się żartobliwe informacje.
Skoro pogoda nie sprzyja oblewaniu, a Śmigus dyngus zrobił nam pogodowy Prima aprilis – żartujmy, żartujmy i jeszcze raz żartujmy. Śmiech to zdrowie zatem róbmy dowcipy znajomym.
Ważne aby umieć śmiać się nie tylko z innych ale czasami też z samego siebie. Może dzięki mocy uśmiechów wiosna szybciej zagości na naszej przeworskiej ziemi? Życzę nam wszystkim dużo radości oraz prawdziwej wiosny.
Jan Zardzewiały
Redaktor Naczelny