Wolność to nie dowolność – zacznijmy od siebie…

Wolność to nie dowolność – zacznijmy od siebie..

Z nauczania Jana Pawła II…

Każdy człowiek otrzymał od Boga wolną wolę. Już w samej nazwie „wolna wola” istnieje powołanie do wolności. Wolność to bowiem piękne prawo wyboru, które posiada każdy człowiek. To świadomość zgody na to, że trzeba wybierać. Jednak ta wolność absolutnie nie ma nic wspólnego z dowolnością, która prowadzi do bezprawia i której skutkiem jest utrata wolności. Tacyt – rzymski historyk –  mówi, że „Tylko głupcy nazywają samowolę wolnością”. Korzystania z wolności trzeba bowiem się nauczyć. Dzieci i młodzież niepełnoletnia nie decydują za siebie, bo nie mają jeszcze rozeznania w zawiłych ścieżkach życia i mogłyby błędnie wybierać szkodząc tym samym nie tylko sobie ale i innym. Muszą nauczyć się dokonywać mądrych wyborów. W tej nauce konieczna i niezbędna jest pomoc osób dorosłych, na których ciąży odpowiedzialność za uświadomienie dzieciom i młodzieży konieczności zaakceptowania różnych życiowych ograniczeń i przygotowanie do zrozumienia wolności jako sprawdzania swojej siły i ludzkiej wartości w podejmowaniu życiowych mniej lub bardziej złożonych decyzji. Bł. Jan Paweł II w swoich wystąpieniach często powtarzał, że dobrze pojęte wychowanie to harmonijne rozwijanie poczucia odpowiedzialności  i panowania nad własną wolnością. Wychowawca, rodzic czy opiekun młodego człowieka powinien stopniowo pomagać mu w osiąganiu jasności swoich przekonań i we wzmacnianiu woli. To ułatwi mu dokonywanie wyborów opartych na uczciwości, dobru i nieskazitelności. Na dorosłych spoczywa więc wielki obowiązek pomocy młodym ludziom w dokonywaniu właściwych wyborów, by nie czuli się zagubieni w życiowych doświadczeniach.

Aby umieć korzystać z wolności człowiek musi nie tylko dorosnąć, ale i posiadać odpowiednią wiedzę. Dzieciom i młodzieży należy więc od najmłodszych lat wpajać poczucie prawdziwej sprawiedliwości, poszanowania godności ludzkiej i szacunku dla życia. Młodzi ludzie uczą się poprzez przykład jaki dają im rodzice, opiekunowie, nauczyciele czy inni ludzie. Ich wychowywanie do prawdziwej wolności winno zacząć się od bycia przez dorosłych dobrym przykładem dla nich. Dopiero potem należy pomagać młodym
w pokonywaniu przeszkód na drodze życia, bo tylko człowiek zdolny wychować sam siebie może wychowywać innych. Jeśli dzieci nigdy lub rzadko widzą Ciebie na modlitwie, to nie oczekuj, że ich szybko zobaczysz się modlących. Jeśli pali się papierosy nie można oczekiwać od swojego, nawet dorosłego syna, żeby przestał palić. Szybko odpowie Ci, że przecież Ty też palisz. Jeśli z pogardą mówisz o innych – prędzej czy później usłyszysz to samo od dzieci. Kłamstwo, poniżanie i brak szacunku do innych również u młodych ludzi „zakwitnie”, gdy zobaczy, że Ty na to pozwalasz. A nowoczesne uzależnienia – gry komputerowe, bezsensowne seriale telewizyjne i programy, dopalacze, narkotyki i wszechobecny alkohol, „uliczna łacina”, coraz więcej  rozwodów? Co dają dobrego dla młodego człowieka? Odsunięcie się od rodziny, agresję, wulgaryzm, płytkość, a w rezultacie cierpienie, choroby i całkowity brak wolności, a także odpowiedzialności za swoje czyny. Jaki przykład dajemy młodemu pokoleniu? Czy jesteśmy wolni i odpowiedzialni? Kompetencje wychowawcze dorosłych wobec dzieci powinny wynikać z ukochania prawdy, bo prawdziwe wyzwolenie człowieka jest także wyzwoleniem od pozornej wolności. Tylko człowiek prawdziwie wolny może prowadzić drugiego człowieka ku wolności. Tylko człowiek prawdziwie odpowiedzialny za swoją wolność może nauczyć innych dokonywania dobrych wyborów. Wybierać dobrze to naprawdę ogromna i wspaniała życiowa umiejętność. Ktoś kiedyś napisał, że dobre decyzje są jak solidne cegły, z których budujemy dom naszego życia. Dom zbudowany z takich cegieł jest trwały, bezpieczny i gościnny. Gdzie lepiej czuje się człowiek jak nie w swoim domu?

Wolność i odpowiedzialność łączą się ze sobą nierozerwalnie i nie mogą bez siebie istnieć. Wolność to nie dowolność. Być wolnym to używać w sposób dobry wolności. Być odpowiedzialnym to umieć „zarządzać” swoją wolnością. Człowiek wolny czuje się sprawcą swoich czynów i ponosi za nie pełną odpowiedzialność. To od nas dorosłych zależy jak wychowamy młode pokolenie. Zacznijmy więc wychowywać… siebie, aby móc wychowywać innych.

Selwana Szołek
Redaktor

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
Przeczytaj poprzedni wpis:
MISTERIUM MĘKI PAŃSKIEJ

Ojcowie Bernardyni zapraszają na Misterium Męki Pańskiej. Misterium rozpocznie się w Niedzielę Palmową, 13 kwietnia o godz. 14.00, na ulicy

Zamknij