PRZEWORSKI JARMARK RZEMIOSŁA
Urząd Miasta Przeworska wraz z Agencją Rozwoju Regionalnego w Svidniku na Słowacji, 16 czerwca 2019 r. zorganizowali „Jarmark rzemiosła” zrealizowany w ramach mikroprojektu „Zapomniane rękodzieło pogranicza” współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Interreg V-A Polska – Słowacja 2014 -2020. Projekt był realizowany przez rok, zaś „Jarmark rzemiosła” był jego ostatnim wydarzeniem.
Podczas imprezy, przeworszczanie i goście z innych regionów Polski, jak również ze Słowacji, mieli okazję doskonale bawić się w plenerze na terenie Zajazdu „Pastewnik”. Niewątpliwą atrakcją jarmarku była wioska rzemiosła artystycznego i ginących zawodów, gdzie dzieci i dorośli w średniowiecznych namiotach mogli uczestniczyć w pokazach odlewania z cyny. Na oczach widzów z pozoru twardy metal nagle zamieniał się w płyn i nabierany specjalną odlewniczą łyżką był wlewany do przygotowanych foremek, a zainteresowani mogli zabrać sobie własnoręcznie wykonaną ozdobę. Można było również zobaczyć pokaz odlewania w dawnych czasach świec woskowych. W rozpuszczonym wosku maczano knotek świecy, by po wystudzeniu, warstwowo nakładać wosk i w efekcie utworzyć piękną świecę, którą również można było zabrać na pamiątkę. Można było także z kilku sznureczków ukręcić gruby powróz – specjalną starą maszyną powroźniczą. Pokaz garncarstwa cieszył się szczególnym zainteresowaniem, gdzie pod czujnym okiem wykwalifikowanego ceramika, starsi i młodsi chcieli spróbować swoich sił w tworzeniu kubeczków, miseczek i wazonów z gliny. Prezentację uzupełniała wystawa gotowych glinianych naczyń, ukazująca szerokie spektrum dawnych kształtów. Pokaz kowalski zachęcał z daleka kłębami dymu i strzelającymi w górę iskrami. Słychać było równomierne uderzanie młota w rozgrzany metal ułożony na starym kowadle, gdzie uczestnicy jarmarku wykuwali grot strzały, gwoździe, czy metalowe ozdoby. Kto nie miał siły by utrzymać młot kowalski, ten chciał chociaż dąć w miech, w celu wzniecania żaru w palenisku kowalskim. Była również możliwość poznania tajników filcowania i wykonania własnoręcznie z kłębka wełny pięknego kwiatka.
W jednym z namiotów można było przyjrzeć się warsztatowi średniowiecznego szewca i rymarza, posłuchać opowieści o dawnych procesach szycia ze skóry, samodzielnie uszyć sakiewkę na pieniądze czy ozdobę do włosów. Każdy z gości jarmarku miał możliwość własnoręcznego wybicia kopii monety – grosza praskiego, przy asyście doświadczonego mincerza. Oprawę stanowiły opowieści i ciekawostki o dziejach pieniądza na ziemiach polskich. Klimat wioski średniowiecznej dopełniał widok rzemieślników – instruktorów, ubranych w stroje z epoki, którzy w wolnych chwilach prezentowali starodawne, plebejskie i rycerskie zabawy średniowieczne. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się mini-kusze oraz łuk, z których można było ustrzelić jabłko, balonik, czy strzelać do słomianych tarcz. Dla małych rycerzy rozgrywane były pojedynki na gąbkowe miecze.
W trakcie trwania jarmarku rzemiosła na specjalnie przygotowanej wystawie można było również podziwiać prace uczestników warsztatów tkackich i warsztatów filcowania z Polski i ze Słowacji, które były wcześniej zorganizowane w ramach tego projektu. Goście jarmarku mogli również cieszyć oczy rękodziełem i rzemiosłem, przedstawionym na stoiskach wystawienniczych przez rękodzielników i rzemieślników z różnych stron Podkarpacia, między innymi przez podopiecznych ŚDS Przeworsk.
Zebranym gościom przez cały czas towarzyszyły kapele i zespoły taneczno -wokalne z Polski i Słowacji. Jarmark rzemiosła to już druga impreza o podobnym charakterze w naszym mieście kultywująca ginące zawody i tradycyjnie wytwarzane przedmioty.
FOTORELACJA
Więcej zdjęć na: stronie projektu
Źródło http://www.przeworsk.um.gov.pl/aktualnosci/2789-przeworski-jarmark-rzemiosa
