Gdzie na wakacje jedzie przeworszczanin? – Artykuł

      
Sezon letni w pełni, wakacje dobiegają końca.  Co w tym czasie zobaczył, lub ma jeszcze w planach zobaczyć,  przeciętny mieszkaniec  miasteczka nad Mleczką? Jedni mówią, że na żaden mały wypad ich nie stać, inni zaś szukają wszystkich możliwych możliwości, by przez te dwa miesiące spełniać marzenia.

Pod namiot każdy w życiu pojechać powinien

Magdalena (23l.), studentka fizjoterapii, preferuje namiot jako najdoskonalsza formę spędzania letniego wypoczynku.   – Jest taniej niż w pensjonatach
i hotelach,  a zabawa przednia.  Namiot można zwinąć w plecaku i ruszyć z nim gdzie tylko chcemy.  Ja ze znajomymi często wyjeżdżam tam, gdzie inni szukają domków od kwietnia.  Stwierdzamy w piątek, że jest ładna pogoda
i jedziemy  na cały weekend. To świetna forma wypoczynku, gdy cały rok nie odrywasz się od książek i notatek, na co dzień nie pracujesz, a  budżet masz ograniczony, to ja nie widzę lepszej przygody.

Magdalena wraz ze znajomymi odwiedziła już kilka miejsc, które jest gotowa zarekomendować.  Jest to np. Polańczyk, zalew na Solinie,  Jezioro Białe, akwen wodny w Łopuszce, zalew Biszcza, Żary, Janów Lubelski , Radawa, czy najbliżej położony zalew Czyste w Grodzisku Dolnym.  -Każde z tych miejsc ma coś w sobie, co powoduje, że chce się tam wracać.  Wszędzie jest woda, to niezaprzeczalne, ale są tez coraz popularniejsze parki linowe, atrakcje turystyczne, takie jak  loty paralotnią, możliwość zwiedzania regionalnych muzeów, targi, na których można zakupić lokale produkty, rozrywki dla dzieci. Jest też cos dla tych szukających mocnych wrażeń, zwłaszcza nad jeziorem Białym, tam można poszaleć na przeróżnych urządzeniach pływających po wodzie. Dostarcza to naprawdę wiele emocji.  W Janowie Lubelskim są konie, rozrywka  zarówno dla małych jak  i dużych. Do Polańczyka warto wybrać się, jeżeli ktoś ma mniejsze dzieciaki. Tam na pewno znajdą coś dla siebie, ale zwiększy to koszt wyprawy. Nie jestem pewna, czy pod namiot powinno się zabierać dzieci, bo to raczej o  szaleństwo chodzi , dobrą zabawę, imprezę,
w której młodsi nie muszą uczestniczyć, ale jedna noc  pod gwiazdami, to tez przygoda, więc może warto zaryzykować? – opowiada Magdalena.

Grecja, Rzym, Egipt , Seszele- dla tych, którzy pracują

Mateusz (35l.) przedstawiciel handlowy z Przeworska  na wakacje poleca Egipt, był tam w zeszłym roku z żona i córką, teraz jedzie jeszcze raz , tylko
z małżonką ,ale wyjazd planuje na październik, bo sezon wakacyjny się kończy i nie ma tłumów. – To nie jest takie drogie jak się wydaje, jeżeli ktoś zwyczajnie pracuje cały rok, to stać go, żeby ten tydzień ,czy dwa oderwać się od rzeczywistości, posiedzieć na wielbłądzie i zapomnieć o słoniach z Przeworska. Już za dwa i pół tysiąca można bawić się tam wyborowo, zobaczyć wszystkie zabytki, które są najczęściej odwiedzane przez turystów. Pojeździć quadem
i, oczywiście, odpocząć. Miejsca turystyczne w Egipcie nie są niebezpieczne. Ja nie widziałem biegających z karabinami żołnierzy, dodam, że w czerwcu byliśmy tam z naszą pociechą.  Dagmara ma siedem lat i miała co robić,
w hotelu zadbano, by i jej jakoś wypełnić czas.  Zjeżdżalnie dla dzieci, zabawy w basenie na dmuchanych delfinach pod okiem ratowników, mini plaża, przyhotelowy plac zabaw. Wszystko w cenie pokoju.

Pani Danuta (46l.), właścicielka kwiaciarni z Przeworska, odwiedziła Rzym. Podkreślała, że zawsze było  to jej marzenie, jeszcze za czasów, kiedy papieżem był Jan Paweł II. Nie udało się wówczas, ale teraz je zrealizowała.   Pani Danuta pojechała autobusem, gdyż boi się latania, bardzo poleca taką trasę, mimo że dużo czasu trzeba spędzić w pozycji siedzącej. – Widziałam  tyle podczas samej drogi, że nie mogłam sobie wcześniej tego sama zaplanować i wyobrazić, całą trasa jest  malownicza i już z autobusu robiłam zdjęcia, ale nie tylko ja jedna. A sam Rzym czaruje.  Cos pięknego. Wszystko jest zaplanowane, ułożone, takie sakralne. Chce się dotknąć każdego kamienia i budynku.  Byłam na grobie naszego papieża i odmówiłam Anioł Pański
z obecnym papieżem Franciszkiem. Uważam, że każdy powinien odwiedzić
to miejsce. To swoista mekka chrześcijaństwa. Na całą podróż wydałam około  trzy tysiące złotych. Ale euro nabywałam od zimy, zawsze, kiedy było tańsze. Kupiłam mnóstwo prezentów dla rodziny. Nie mogłam się powstrzymać , żeby nie kupić jakiegoś drobiazgu dla siebie. Są, oczywiście, tańsze wycieczki, ale to była wyprawa mojego życia, spełnianie marzeń, więc nie żałowałam sobie na nic. Po to oszczędzałam cały rok, żeby móc przez czas urlopu wydawać  i nie liczyć każdej złotówki czy euro .

Magda(25l.) I Darek (29l.) ,świeżo upieczeni małżonkowie, postanowili do Grecji wybrać się w podróż poślubną, którą połączyli z wakacjami.  Wyjazd spontaniczny, oferta last  minute  z Internetu, siedem dni w Atenach. – Magda lubi poleżeć na plaży, ja wolę aktywny wypoczynek, Grecja była idealna, żeby połączyć obie te rzeczy, bo mogliśmy wyjść na plażę,  kiedy tylko chcieliśmy oraz pozwiedzać miejsca, w których formowała się europejska kultura –  opowiada Darek. Wycieczka kosztowała nas około cztery  tysięcy złotych, ale to już cena wszystkiego.  Hotel, przelot, wyżywienie i zakup pamiątek
i, oczywiście,  skromnej imprezy w greckim stylu z uzo (popularny w Grecji trunek alkoholowy, najczęściej pity z lodem i odrobiną wody).

Radek (20l.) wraz ze znajomymi poleci na Seszele, wyprawę już ma dopiętą na ostatni guzik. Jest to droższa  atrakcja, ale chłopak  jest pewny, że będą to niezapomniane wakacje.  Wycieczkę wykupili już w grudniu, teraz tylko czeka, aż  wyrwie z kalendarza kartkę  z datą czternastego  września i wyleci, jak to mówi, do malutkiego raju na tym okrąglutkim świecie.

Najlepsze wakacje spędzam na rowerze.

Michał (24l.), student medycyny, swoje wakacje zazwyczaj planuje aktywnie.
Za cel postawił sobie propagowanie jazdy rowerem i stylu życia na dwóch kółkach.  Jak sam podkreśla, kocha ludzi i przyrodę, a wakacje na rowerze umożliwiają mu bliski kontakt z naturą i z mieszkańcami kolejnych regionów Polski i Europy. Michał wakacje na rowerze spędza już kilka lat, jego trasy są mocno zróżnicowane: Czechy, Słowacja – wyjazdy ok. 4 dni kilkukrotnie, Bieszczady – dookoła Soliny ok. 4 dni, Mazury – chyba ok. tygodnia, wschodnia granica Polski – 12 dni (1100 km), Austria wzdłuż Dunaju – 6 dni, Przeworsk – Odessa (Ukraina, Mołdawia) 13 dni ok. 1300 km, Korsyka (dookoła wyspy) ok. 850 km, 10-11 dni.  Michał podkreśla, że samotna podróż jest bardzo specyficzna, jest dużo czasu na przemyślenia i kontakt z otoczeniem. Dodatkowo sprzyja kontaktom z napotkanymi ludźmi, bo oprócz nich nie ma do kogo się odezwać. Mimo wszystko jednak poleca wyjazdy z kimś, wówczas  czuje się prawdziwa przygodę, zawiązują się przyjaźnie, można się dobrze poznać, po prostu dobrze się razem bawić. W grupie wzrasta również bezpieczeństwo. Koszt wyjazdu zależy od tego, gdzie się jedzie (wschód, zachód Europy, poza Europę), jak daleko się jedzie (dojazd na miejsce), czy śpi się w namiocie, czy w hotelach. – Ja byłem i na wschodzie i na zachodzie Europy i te wyjazdy znacznie różnią się kosztowo: 2-tygodniowy wyjazd na Ukrainę, Mołdawię to koszt 400zł z transportem, natomiast wyjazd na Korsykę również na 2 tygodnie to ponad 2000 zł wydatku. Ciężko to oszacować dokładnie, znam takich, co jedzą chleb z dżemem przez 2 tygodnie i w ten sposób oszczędzają, ja do nich nie należę, bo odżywiam się raczej zdrowo,
w dodatku przecież podczas tych wyjazdów jestem na wakacjach, więc co sobie będę żałował.

Takie podróże zbliżają do natury, uczymy się obcowania z nią. Wakacje na rowerze to idealna motywacja,  by zadbać o sylwetkę, kondycję i tężyznę fizyczną. Jest to doskonały sposób na wakacje niekonwencjonalne i na pewno niezapomniane. Michał zachęca do takiej formy wypoczynku wszystkich, tych małych i dużych, zapracowanych i tych, którzy czasu mają więcej, bo trasę każdy może wybrać indywidualną i dostosowaną do swoich  możliwości.

Większość wyjeżdża za pracą

Bardzo popularny wśród mieszkańców Przeworska jest sezonowy wyjazd za granicę  do pracy.  Młodzież szkolna, studiująca, czy osoby mające już swoje rodziny wyjeżdżają na krótki okres, żeby podreperować domowy budżet, zarobić na dalszą edukację, czy swoje potrzeby. Jedni chcą kupić samochód,  inni wyremontować mieszkanie, jeszcze inni jadą, by pracując, pozwiedzać dany kraj. Wielu jedzie na miesiąc, by w kolejnym wolnym miesiącu móc wyjechać na prawdziwe wakacje z palmami, jak mówi Dominka (26l.), studentka  prawa w Lublinie. Sezonowe prace  są najczęściej w rolnictwie, mężczyźni mogą też spróbować w branży budowlanej, to zawsze większe pieniądze. Dwa miesiące za granicą to też forma spędzania wakacji.

Najczęściej zostajemy w Przeworsku i odwiedzamy znajomych.

Większość zapytanych mieszkańców Przeworska  jednak mówi, że  nie stać ich nawet na mały wypad z rodziną. Gdy  mają  wolne, to malują mieszkanie, odwiedzają znajomych, często „jedzie się nad wodę”, robi grilla na działce, czy u rodziny.  Pracujący rodzice chcą urozmaicić czas dzieciom, które bardzo często są znudzone wakacjami w mieście i wysyłają je do babci, czy wujka
w innej miejscowości. Możemy zaobserwować również w okresie letnim zwiększone zainteresowanie przeworską pływalnią oraz boiskami sportowymi.  Wielu rodziców właśnie w wakacje decyduje się zabrać młodsze dzieci na wycieczkę „dynówką”, do Zabajki na konie, czy do Soliny na zaporę. To bardzo popularne kierunki na jednodniową wyprawę. Dla bardzo  zapracowanych rodziców są podobne atrakcje w Rzeszowie, Łańcucie czy Jarosławiu,
z dostosowanymi  basenami , czy  większymi placami zabaw.  Wśród najmłodszych najczęściej wymienianym miejsce, które chcieliby odwiedzić w te wakacje, jest „Fantazja”  w Rzeszowie.  Warto też, korzystając z wakacyjnego okresu, zabrać pociechy do zamku w Łańcucie, Krasiczynie, Przemyślu  czy chociażby w Przeworsku.  Są to obiekty bardzo blisko położone, atrakcyjne i ich zwiedzanie nie wymaga dużych nakładów finansowych.

Nieważne, jak decydujemy się spędzić urlop, ważne, by był to czas faktycznego naładowania akumulatorów przed nadchodzącą pracą,  czy nauką. Byśmy  miło wspominali czas letniego odpoczynku.  Czy to będzie  chwila wytchnienia, szaleństwa, aktywności, czy całkowitego  wyłączenia się na plaży, zadbajmy
o to, by był to czas  relaksu, ale  nie wyłączajmy myślenia i  bawmy się bezpiecznie, a będziemy mieć niezapomniane wspomnienia na bardzo długo.

Beata Olejarka
Redaktor

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress
Przeczytaj poprzedni wpis:
Sieniawa stawia na siatkówkę

UKS Sokół Sieniawa to nowy klub na siatkarskiej mapie Podkarpacia. Zespół z powiatu przeworskiego spróbuje swoich sił na parkietach czwartej

Zamknij